Mój aparat

Na http://portaladama.ga/ widziałam bardzo dobry wpis dotyczący dekoracji balonowych na różne okazje, bądź bez okazji. Bardzo spodobało mi się napełnienie kolorowych balonów wodą i ułożenie ich przed domem w śnieg (ze 100% pewnością jak posiadamy śnieg i zimę). Super sprawa, normalnie nie mogę się doczekać aż tej zimy to przetestuję. Do tego na imprezę jest oferta z konfetti w środku. Z pewnością będzie wyglądało sto razy lepiej niż łatwe balony. Ciut myśli i już od razu świat wygląda troszkę całkiem dobrze.

Kiedyś miałam dość niemiłe przeżycia o ile chodzi o wezwanie majstra do naprawy czegoś w mieszkania. Nie dość, że przyjechał spóźniony, odwalił fuszerkę, to jeszcze musiałam zapłacić jak za zboże. Znajomy podesłał mi adres www http://dookolasiebie.cf/ . Mówił, że tam jest wspaniały artykuł mówiący jak wyszukać dobrego hydraulika. Przeczytałam go sobie i aktualnie w każdej sytuacji wykorzystuje się do tych rad, bo doprawdy okazały się skuteczniejsze niż moje obecne metody poszukiwań. Każdemu kto kiedyś zawiódł się tak jak ja polecam zajrzenie w chwili obecnej tam.

Kiedyś miałam dość niemiłe przeżycia o ile chodzi o wezwanie majstra do naprawy czegoś w mieszkania. Nie dość, że przyjechał spóźniony, odwalił fuszerkę, to jeszcze musiałam zapłacić jak za zboże. Znajomy podesłał mi adres www http://dookolasiebie.cf/ . Mówił, że tam jest wspaniały artykuł mówiący jak wyszukać dobrego hydraulika. Przeczytałam go sobie i aktualnie w każdej sytuacji wykorzystuje się do tych rad, bo doprawdy okazały się skuteczniejsze niż moje obecne metody poszukiwań. Każdemu kto kiedyś zawiódł się tak jak ja polecam zajrzenie w chwili obecnej tam.

Przeglądając blog http://fajnyblog.tk/ rzuciłam okiem na artykuł dotyczący tego co nas rozprasza w pracy. Pomijając te telefony, innych pracowników czy portale społecznościowe autor na koniec napisał, że przerwy. No ja pierdol…. Szczyt ponad szczyty. Ma możliwość najlepiej w ogólności pracować bez ustanku, bo jest rozpraszająca? A może na czas przerwy należy zamykać się w piwnicy i siedzieć tam 15 minut, niewątpliwie do nikogo się nie odzywając? No inni ludzie dajcie żyć i nie piszcie takich pierdół, bo aż się słabo w pewnych sytuacjach robi.

Przeglądając blog http://fajnyblog.tk/ rzuciłam okiem na artykuł dotyczący tego co nas rozprasza w pracy. Pomijając te telefony, innych pracowników czy portale społecznościowe autor na koniec napisał, że przerwy. No ja pierdol…. Szczyt ponad szczyty. Ma możliwość najlepiej w ogólności pracować bez ustanku, bo jest rozpraszająca? A może na czas przerwy należy zamykać się w piwnicy i siedzieć tam 15 minut, niewątpliwie do nikogo się nie odzywając? No inni ludzie dajcie żyć i nie piszcie takich pierdół, bo aż się słabo w pewnych sytuacjach robi.

Przeglądając blog http://fajnyblog.tk/ rzuciłam okiem na artykuł dotyczący tego co nas rozprasza w pracy. Pomijając te telefony, innych pracowników czy portale społecznościowe autor na koniec napisał, że przerwy. No ja pierdol…. Szczyt ponad szczyty. Ma możliwość najlepiej w ogólności pracować bez ustanku, bo jest rozpraszająca? A może na czas przerwy należy zamykać się w piwnicy i siedzieć tam 15 minut, niewątpliwie do nikogo się nie odzywając? No inni ludzie dajcie żyć i nie piszcie takich pierdół, bo aż się słabo w pewnych sytuacjach robi.

Widziałam na  http://portalbeztajemnic.ga/ o likwidacji korporacji z o.o. Szczerze mówiąc chyba nawet jedna osoba i raczej przenigdy nie namówiłby mnie na firmę jakąkolwiek, czy to z o.o.o czy cywilną, komandytową czy jakąś inną. Podziwiam osób, którzy decydują się na to. Mąż ostatnio opowiadał o znajomym, który w tej chwili skusił się z typem na spółkę i po niecałym tygodniu już kombinował za plecami tamtego. Założę się, że niemal w każdej tak to w tym momencie wygląda. Gratuluję takich pomysłów i późniejszego życia z wspólnikiem.

Widziałam na  http://portalbeztajemnic.ga/ o likwidacji korporacji z o.o. Szczerze mówiąc chyba nawet jedna osoba i raczej przenigdy nie namówiłby mnie na firmę jakąkolwiek, czy to z o.o.o czy cywilną, komandytową czy jakąś inną. Podziwiam osób, którzy decydują się na to. Mąż ostatnio opowiadał o znajomym, który w tej chwili skusił się z typem na spółkę i po niecałym tygodniu już kombinował za plecami tamtego. Założę się, że niemal w każdej tak to w tym momencie wygląda. Gratuluję takich pomysłów i późniejszego życia z wspólnikiem.

Na blogu  http://radyzenka.ml/ czytałam jak spisać testament. Niby wszystko takie proste, a jednak nie do końca. Okazuje się, że rodzajów tych testamentów kilka jest i jeszcze prawie każdy posiada jakieś tam własne wymagania. Fakt faktem pozostaje natomiast taki, że nawet własnoręcznie spisany z czytelnym podpisem jest ważny, chociaż warto posiadać kopię u notariusza. Po mojej śmierci z rodziny robią się sępy i każdy preferuje zgarnąć jak najwięcej dla siebie, wiadomo. Taki testament spisany przed dniem sądu może oszczędzić później kłótni rodzinnych ciągnących się w nieskończoność.

Widziałam na  http://portalbeztajemnic.ga/ o likwidacji korporacji z o.o. Szczerze mówiąc chyba nawet jedna osoba i raczej przenigdy nie namówiłby mnie na firmę jakąkolwiek, czy to z o.o.o czy cywilną, komandytową czy jakąś inną. Podziwiam osób, którzy decydują się na to. Mąż ostatnio opowiadał o znajomym, który w tej chwili skusił się z typem na spółkę i po niecałym tygodniu już kombinował za plecami tamtego. Założę się, że niemal w każdej tak to w tym momencie wygląda. Gratuluję takich pomysłów i późniejszego życia z wspólnikiem.